Wszystko o przesyłkach kurierskich - Przesyłki kurierskie - transport i logistyka Poznaj pracę kuriera od podstaw ! Odkryj tajniki tej pracy i sprawdź czy warto podjąć pracę kuriera. Mon, 18 May 2020 07:00:39 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.4.1 Czy dron zastąpi kuriera? https://r2rc.pl/2020/05/18/czy-dron-zastapi-kuriera/ https://r2rc.pl/2020/05/18/czy-dron-zastapi-kuriera/#respond Mon, 18 May 2020 07:00:39 +0000 https://r2rc.pl/2020/05/15/czy-dron-zastapi-kuriera/ Smartfony, tablety, bankowość mobilna, zakupy grupowe, płacenie dotykowe. Trudno w to uwierzyć, ale jeszcze 15 lat temu żadnej z tych rzeczy jeszcze nie było w powszechnym użyciu. Dziś bez nich trudno sobie wyobrazić życie. W takim właśnie niesamowitym tempie rozwija...

Artykuł Czy dron zastąpi kuriera? pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
Smartfony, tablety, bankowość mobilna, zakupy grupowe, płacenie dotykowe. Trudno w to uwierzyć, ale jeszcze 15 lat temu żadnej z tych rzeczy jeszcze nie było w powszechnym użyciu. Dziś bez nich trudno sobie wyobrazić życie. W takim właśnie niesamowitym tempie rozwija się współczesna technologia. Co będzie jutro – dziś trudno przewidzieć. To samo dotyczy branży przesyłek kurierskich. Wiadomo jednak, że podobnie jak inne dziedziny życia, czeka ją rewolucja.

Drony zamiast kuriera

Z pewnością taką rewolucyjną zmianą może być pomysł testowany przez Amazon. Ten największy na świecie sprzedawca internetowy do dostarczania przesyłek z towarem u niego zakupionym chce używać… dronów, czyli bezzałogowych, zdanie sterowanych obiektów latających. I nie jest to tylko płonna i szalona idea, ale rozwiązanie sprawdzane już w praktyce. Drony są wysyłane z bazy magazynowej, gdzie przesyłki są kompletowane. Następnie zostają nakierowane na miejsce odbioru paczki przy użyciu współrzędnych geograficznych. Po przybyciu na, a raczej nad, wskazane miejsce, informują odbiorcę, wysyłając mu wiadomość na smartfona. Gdy ten potwierdzi gotowość odbioru uwalniają zawartość „bagażnika”, która na małym spadochronie powoli opada w ręce odbiorcy. Scena jak z dobrego filmu scence-fiction? Zdaniem specjalistów Amazona, nie. Przyszłość branży kurierskiej.

Sieć zamiast sklepu

Innym pomysłem rodem z literatury o XXII wieku jest tak zwana big data. To skomplikowany system zastosowania algorytmów sztucznej inteligencji do wspomagania decyzji zakupowych online. Wyobraźmy sobie, że przeglądamy stronę poświęconą ogrodom i drzewom ogrodowym. W kilka minut później na nasz adres mejlowy przychodzi wiadomość będąca ofertą handlową kupna dokładnie tych samych produktów, np. drzew owocowych, którym się przyglądaliśmy. Mało tego, na podstawie naszej aktywności w sieci, sztuczna inteligencja będzie potrafiła zaproponować nam te drzewa, które rzeczywiście nas interesują, pomijając te, których nie lubimy.

Internet is everywhere

Takie rzeczy naprawdę są testowane i być może niebawem staną się codziennością, jak tablet, którego 10 lat temu nie było nawet w głowach inżynierów z Doliny Krzemowej, a dziś jest w większości domów cywilizowanej części świata. To możliwe dzięki rosnącym możliwościom i zasięgom Internetu. Dostęp do niego ma coraz więcej osób, nie tylko stacjonarnie, ale także w urządzeniach mobilnych. W obu przypadkach prędkość wysyłania i odbierania danych z sieci znacznie poprawia się z roku na rok, czyniąc korzystanie z Internetu bardzo łatwym i wygodnym. Jest coraz więcej sieci Wi-fi, więcej hot-spotów, a dostawcy Internetu stale podwyższają limity oferowane w abonamentach. Efekt jest taki, że do sieci można być podłączonym w zasadzie wszędzie i zawsze.

Czy dron zastąpi więc kuriera? Zważywszy, że dron nie musi spać, jeść i odpoczywać, nie żąda podwyżek i nie narzeka na warunki ani ilość pracy, a swoje zadania wykonywać będzie znacznie szybciej niż jego żywy odpowiednik, ta wizja rodem z filmów science-fiction może się stać rzeczywistością znacznie wcześniej niż nam się wydaje.

Artykuł Czy dron zastąpi kuriera? pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
https://r2rc.pl/2020/05/18/czy-dron-zastapi-kuriera/feed/ 0
Przesyłki nie z tej ziemi https://r2rc.pl/2020/05/15/przesylki-nie-z-tej-ziemi/ https://r2rc.pl/2020/05/15/przesylki-nie-z-tej-ziemi/#respond Fri, 15 May 2020 20:36:04 +0000 https://r2rc.pl/2020/05/15/przesylki-nie-z-tej-ziemi/ Od momentu powstania poczty i firm kurierskich minęło już sporo czasu. Nic więc dziwnego, że w historii tych instytucji pojawiło się wiele przesyłek zasługujących na miano nietypowych, oryginalnych oraz dziwnych. Okazuje się, że amerykańskie poczty oraz firmy wysyłkowe królują pod...

Artykuł Przesyłki nie z tej ziemi pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>

Od momentu powstania poczty i firm kurierskich minęło już sporo czasu. Nic więc dziwnego, że w historii tych instytucji pojawiło się wiele przesyłek zasługujących na miano nietypowych, oryginalnych oraz dziwnych. Okazuje się, że amerykańskie poczty oraz firmy wysyłkowe królują pod tym względem. Oto kilka przykładów przesyłek „nie z tej ziemi”.

Milion dolarów w przesyłce
Wysłanie biżuterii w paczkach pocztowych bywa ryzykowne. Niektórzy jednak nie zważają na ryzyko. Pewien nowojorski jubiler,  Harry Winston, postanowił, że podaruje Diament Hope Smithsonian Institution. Diament miał ponad 45 karatów. Winston wybrał dosyć nietypowy, jak na tego rodzaju przesyłkę, środek transportu, a mianowicie pocztę. Diament został odebrany w Waszyngtonie przez listonosza Jamesa Todda i dostarczony do kuratora w Muzeum Historii Naturalnej. Za usługę na poczcie jubiler zapłacił zaledwie 2,44 dolary. Musiał jednak doliczyć do tej kwoty 142,85 dolary za ubezpieczenie przesyłki na kwotę miliona dolarów.

W trosce o dobro gada
Był 1954 rok, kiedy pracownik poczty w Orlando na Florydzie otrzymał jedną z najbardziej nietypowych przesyłek w swoim życiu oraz w historii swojej poczty. W paczce znajdował się bowiem kameleon. Myli się jednak ten, kto pomyśli o nadawcy, jako o bezdusznym człowieku znęcającym się nad zwierzętami. Lista od właściciela kameleona wiele wyjaśniał. Nadawca pochodził z Fostoria w stanie Ohio. Klimat tego miejsca zdecydowanie nie służył gadowi. Było mu tam po prostu zbyt zimno. W liście znajdowała się prośba, aby wypuścić kameleona na wolność. Zwierzęciu na szczęście nic się nie stało w trakcie transportu, a prośba właściciela o wypuszczenie gada została natychmiast spełniona.

Dziecko jako przesyłka
O ile można jeszcze zrozumieć właściciela zwierzęcia, który zadbał o jego dobro wysyłając go pocztą, o tyle zachowanie rodziców May Pierstroff, z Grangeville w Idaho można uznać za co najmniej nierozważne. Usprawiedliwia ich jedynie fakt, że cała historia miała miejsce w 1914 roku, kiedy przestępczość była zdecydowanie mniejsza. Rodzice wysłali swoją czteroletnią wówczas córeczkę May do jej babci w Lewiston. Nie chcąc jednak płacić za bilet nadali dziecko jako przesyłkę. May została zadeklarowana jako przesyłka z kurczakami. Do jej płaszczyka przyczepiono nawet 53-centową opłatę pocztową. Naczelnik poczty w Lewiston odstąpił w tym przypadku od zasady pozostawiania doręczonych przesyłek na poczcie na noc i zawiózł May do babci.

Człowiek w paczce
Historia czteroletniej May to nie jedyny przypadek człowieka wysłanego paczką pocztową. Kolejny przykład jest jednak zdecydowanie bardziej spektakularny i niezwykły. 29 marca 1849 roku niewolnik Henry „Box” Brown, który był świadkiem sprzedaży swojej żony i dzieci, z pomocą właścicielki miejscowego sklepu wysłał się sam do abolicjonisty, Jamesa Millera McKima. Jego droga do wolności nie trwała długo, bo zaledwie dwie godziny. Brown spędził ją jednak w skrzyni, w bardzo niewygodnej pozycji. Na szczęście na paczce przyklejono naklejkę „Ostrożnie, tą stroną do góry”. Cała historia skończyła się dla niego pomyślenie. Znalazł upragniona wolność w Anglii, gdzie zamieszkał.

Artykuł Przesyłki nie z tej ziemi pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
https://r2rc.pl/2020/05/15/przesylki-nie-z-tej-ziemi/feed/ 0
Kiedy kurier a kiedy broker? https://r2rc.pl/2020/05/13/kiedy-kurier-a-kiedy-broker/ https://r2rc.pl/2020/05/13/kiedy-kurier-a-kiedy-broker/#respond Wed, 13 May 2020 20:59:01 +0000 https://r2rc.pl/2020/05/15/kiedy-kurier-a-kiedy-broker/ Tak jak w każdej niemal branży, także na rynku firm kurierskich aktywnie działają brokerzy. I dobrze, że działają, bo ich obecność oznacza korzyści dla wszystkich. Przede wszystkim dla samych firm kurierskich, ale także dla ich klientów. Korzystają firmy Firmy kurierskie...

Artykuł Kiedy kurier a kiedy broker? pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
Tak jak w każdej niemal branży, także na rynku firm kurierskich aktywnie działają brokerzy. I dobrze, że działają, bo ich obecność oznacza korzyści dla wszystkich. Przede wszystkim dla samych firm kurierskich, ale także dla ich klientów.

Korzystają firmy

Firmy kurierskie bardzo chętnie nawiązują współpracę brokerami. Z prostego powodu: to im się po prostu opłaca. Brokerzy dostarczają im bowiem nowych zleceń, nowych klientów, napędzają obrót, i tym samym przychody firmy, co z kolei przekłada się na zyski. Zasada działania brokerów w tym przypadku sprowadza się do tego, że grupują w duże pakiety zlecenia od wielu mniejszych klientów. Takie większe, grupowe zlecenia są dla firm kurierskich bardzo atrakcyjne, nawet pomimo faktu, że brokerzy wymuszają niższe stawki za usługi dostarczenia przesyłki. Ale rekompensują sobie to skalą zamówienia.

Korzystają klienci

Dzięki niższym stawkom uzyskanym przez brokera, na usługi firm kurierskich stać tych klientów, których koszty takich usług, przerosłyby gdyby działali niezależnie od siebie. Mowa o małych firmach, których obroty nie pozwalają na podpisania indywidualnej umowy z firmą kurierską, albo takich, które nie mają potrzeby posiadania stałej umowy, bo z usług kuriera chcą korzystać jedynie sezonowo. Dla nich pośrednictwo brokera jest szansą na zlecenie usługi dostarczenia przesyłki na odpowiednim poziomie za rozsądną, możliwą do zaakceptowania, cenę. Dodatkowo, dzięki pośrednictwu brokera, nadawcy przesyłek mogą zapoznać się z ofertą wielu różnych firm kurierskich i wybrać tę najbardziej im odpowiadającą pod względem ceny, jakości i terminu wykonania usługi, itd.

Kiedy broker nie potrzebny

W ten sposób na pośrednictwie brokerów wszyscy korzystają. Dla klienta układ broker-kurier oznacza większy wybór ofert, możliwość doboru usługi dopasowanej do swoich konkretnych oczekiwań oraz niższą cenę niż w sytuacji, w której istniałyby tylko firmy kurierskie. Dla tych ostatnich korzyścią są większe pakiety zleceń i więcej klientów, co przekłada się na zyski. Ale ten schemat nie sprawdza się zawsze. W sytuacji firmy, która często i dużo korzysta z usług firm kurierskich, pośrednictwo brokera nie będzie potrzebne. Dużego klienta, wysyłającego znaczne ilości przesyłek, każda firma kurierska potraktuje z należnym szacunkiem i na pewno zaproponuje atrakcyjną cenę za swoje usługi. Przy czym pod określeniem „znaczne ilości przesyłek” należy rozumieć około 50 paczek miesięcznie.

Artykuł Kiedy kurier a kiedy broker? pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
https://r2rc.pl/2020/05/13/kiedy-kurier-a-kiedy-broker/feed/ 0
Jeże wysłane w paczce kurierskiej https://r2rc.pl/2020/05/10/jeze-wyslane-w-paczce-kurierskiej/ https://r2rc.pl/2020/05/10/jeze-wyslane-w-paczce-kurierskiej/#respond Sun, 10 May 2020 07:34:30 +0000 https://r2rc.pl/2020/05/15/jeze-wyslane-w-paczce-kurierskiej/ Co może kryć w sobie zafoliowana przesyłka kurierska? Odzież zakupioną na aukcji internetowej, książki z oferty księgarni online, odpowiednio zabezpieczony sprzęt elektroniczny… możliwości jest wiele. Tak wiele, że czasami przekraczają granicę naszej wyobraźni. Nie wspominając o granicy ludzkiej głupoty, bezmyślności...

Artykuł Jeże wysłane w paczce kurierskiej pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>

Co może kryć w sobie zafoliowana przesyłka kurierska? Odzież zakupioną na aukcji internetowej, książki z oferty księgarni online, odpowiednio zabezpieczony sprzęt elektroniczny… możliwości jest wiele. Tak wiele, że czasami przekraczają granicę naszej wyobraźni. Nie wspominając o granicy ludzkiej głupoty, bezmyślności i zwykłego okrucieństwa.

Pracownicy jednej z podłódzkich sortowni firmy kurierskiej DHL  dokonali niecodziennego odkrycia, otwierając komisyjnie jedną z paczek, która wzbudziła ich podejrzenia. Przesyłkę nadano w Siedlcach, a dotrzeć miała do Zadzimia. W środku znajdowały się cztery pigmejskie jeże afrykańskie. Jedno ze zwierząt niestety nie przeżyło transportu. Słysząc tego rodzaju historie właściwie nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać. Okazuje się, że przygoda afrykańskich jeży nie jest wcale odosobnionym przypadkiem.

Co na ten temat mówi prawo?  Ustawa ochronie zwierząt z 1997 roku określa jasno, że nikt nie może przewozić zwierząt w sposób powodujący ich okaleczenie lub przyczyniający się do zadawania im cierpienia. Trudno przypuszczać, aby jeże zapakowane w ofoliowana paczkę, na której w żaden sposób nie była oznaczona zawartość  czuły się wyjątkowo komfortowo i spokojnie.

Przepisy pozwalają na wysyłanie w paczkach żywych zwierząt. Nadawca takiej paczki powinien jednak spełnić szereg określonych warunków. Żywe zwierzęta można nadać korzystając z usługi przesyłki kurierskiej Pocztex w obrocie krajowym albo innych firm kurierskich, których regulamin na to pozwala. Należy jednak liczyć się z tym, że nie każda firma kurierska zgodzi się na transport żywych zwierząt.

Paczka zawierająca żywe zwierzęta traktowana jest, jako przesyłka chroniona. Obowiązki nadawcy są bardzo precyzyjnie określone. Przede wszystkim nadawca zobowiązuje się zapewnić zwierzętom odpowiednie warunki, które dają gwarancję bezpiecznego transportu danego gatunku. Nadawca musi wziąć pod uwagę czas wykonania usługi i dostosować do niego warunki w paczce.

Opakowanie musi być na tyle obszerne, aby zwierzę miało zapewnioną swobodę ruchów oraz na tyle wysokie, aby mogło stać. Powinno być także przewiewne i właściwie wyposażone. Jeżeli zwierzę znajduje się w klatce jej konstrukcja powinna  uniemożliwiać przypadkowe wysuniecie się jakiejkolwiek części zwierzęcia na zewnątrz. Ofoliowanie paczki  z całą pewnością nie jest dobrym pomysłem, gdyż ogranicza dostawania się do środka powietrza. Niby oczywista sprawa, a jednak okazuje się, że niektórzy mają problem z logicznym myśleniem. W przypadku kartonowych opakowań należy zadbać o umieszczenie nich otworów, które w żadnym wypadku nie ulegną zatkaniu. Nadawca ma jeszcze jeden obowiązek. Jest nim pokrycie spodu paczki materiałem chłonącym wilgoć.

Dopiero odpowiednio przygotowaną paczkę można nadać w firmie kurierskiej lub na poczcie. Pracownicy tych instytucji nie powinni mieć żadnych wątpliwości co do zawartości przesyłki. Wystarczy czytelny napis „żywe zwierzęta”.

Wysyłanie zwierząt kurierem, nawet  zachowaniem wymienionych warunków, może jedna budzić pewne kontrowersje i z pewnością nie jest pochwalane przez obrońców praw zwierząt.

Artykuł Jeże wysłane w paczce kurierskiej pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
https://r2rc.pl/2020/05/10/jeze-wyslane-w-paczce-kurierskiej/feed/ 0
Nietypowa przesyłka kurierska https://r2rc.pl/2020/05/10/nietypowa-przesylka-kurierska/ https://r2rc.pl/2020/05/10/nietypowa-przesylka-kurierska/#respond Sun, 10 May 2020 02:39:41 +0000 https://r2rc.pl/2020/05/15/nietypowa-przesylka-kurierska/ Pomysłowość ludzka, a zarazem brak wyobraźni nie ma granic. Doskonale zdają sobie z tego sprawę pracownicy firm kurierskich. W nadawanych paczkach można znaleźć rozmaite przedmioty, żywe stworzenia, niebezpieczne materiały. Pracownicy jednej z firm kurierskich ze zdumieniem odkryli w jednej z...

Artykuł Nietypowa przesyłka kurierska pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>

Pomysłowość ludzka, a zarazem brak wyobraźni nie ma granic. Doskonale zdają sobie z tego sprawę pracownicy firm kurierskich. W nadawanych paczkach można znaleźć rozmaite przedmioty, żywe stworzenia, niebezpieczne materiały.

Pracownicy jednej z firm kurierskich ze zdumieniem odkryli w jednej z paczek węża. Nie była to jednak zabawka ani wypchany eksponat przyrodniczy. Gad był żywy i w zupełnie dobrym stanie. Wywołał dosyć duże poruszenie wśród pracowników, a jednocześnie niebezpodstawne obawy, że może być stworzeniem niebezpiecznym.

Został więc z ulgą przekazany do policyjnej komendy w Zabrzu, gdzie zapewne również wzbudził niemałą konsternację wśród policjantów.  

Marek Wypych z policji w Zabrzu poinformował , że wąż przesyłany był w terrarium.  W trakcie transportu był więc dobrze zabezpieczony. Miał niewielkie szanse na wydostanie się na zewnątrz. Mimo wszystko jednak różne sytuacje mogły zdarzyć się po drodze, z rozbiciem terrarium włącznie.

Policjanci udali się z wężem w najbardziej odpowiednie dla niego miejsce, do chorzowskiego ogrodu zoologicznego. Pracownicy zoo z łatwością zidentyfikowali, jaki to gatunek gada. Okazało się, że, że jest to zwykły wąż zbożowy, powszechnie hodowany w warunkach domowych. Bardzo często bywa wybierany przez początkujących terrarystów,  gdyż jest łatwy w utrzymaniu, hodowli oraz rozmnażaniu,  
Wąż zbożowy nie jest objęty ochroną przepisami Unii Europejskiej. Gatunek ten nie podlega konwencji  CITES.  Właściciel nie musi więc posiadać dokumentów, które wskazywałyby jego pochodzenie.

Policja wyjaśniła, że nietypowa przesyłka została nadana do mieszkanki Bytomia. Kupiła ona gada drogą internetową. Wąż kosztował 200 zł, a sprzedawał go mieszkaniec Tczewa, dla którego trzymania gada w mieszkaniu było po prostu zbyt uciążliwe.

Policjanci ustalili, że w tym przypadku nie doszło do złamania przepisów prawa. Jednak wysyłanie zwierząt w paczkach kurierskich wydaje się wątpliwe pod względem moralnym. Ten temat wzbudza na pewno wiele kontrowersji, zwłaszcza wśród obrońców praw zwierząt.

Jak do podobnych sytuacji odnoszą się firmy kurierskie? w zdecydowanej większości firm obowiązuje zakaz transportu żywych zwierząt. Jeżeli już istnieje taka możliwość, to jest ona obwarowana wieloma obostrzeniami. Przede wszystkim paczka musi trafić bezpośrednio do odbiorcy i traktowana jest jako przesyłka chroniona. Istnieją również ograniczenia dotyczące wymiarów oraz wagi paczki.

Odpowiedzialność za tego rodzaju przesyłkę spoczywa wyłącznie na nadawcy. To on ma zapewnić właściwe, a jednocześnie adekwatne do czasu wykonywania usługi warunków, które pozwolą na bezpieczny transport danego gatunku.

Wewnątrz musi zostać umieszczone naczynie z pokarmem i gąbką nasączoną wodą. Paczka powinna być zabezpieczona od spodu materiałem chłonącym wilgoć. Oczywiście niezbędne są również zabezpieczone dziurki, dzięki którym zwierze będzie miało dostęp do powietrza. Dopiero taka przesyłka może zostać nadana w firmie kurierskiej.

Artykuł Nietypowa przesyłka kurierska pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
https://r2rc.pl/2020/05/10/nietypowa-przesylka-kurierska/feed/ 0
Prawdy i mity o otwieraniu przesyłek przy kurierze https://r2rc.pl/2020/05/07/prawdy-i-mity-o-otwieraniu-przesylek-przy-kurierze/ https://r2rc.pl/2020/05/07/prawdy-i-mity-o-otwieraniu-przesylek-przy-kurierze/#respond Thu, 07 May 2020 18:51:45 +0000 https://r2rc.pl/2020/05/15/prawdy-i-mity-o-otwieraniu-przesylek-przy-kurierze/  W czasach kiedy coraz więcej przedmiotów trafia do naszych domów przywiezionych przez kuriera, warto wiedzieć jak należy się zachować w momencie odbioru przesyłki. Zwłaszcza, jeśli jej zawartość ma wysoką wartość lub zachodzi podejrzenie uszkodzenia przesyłki. Czy możemy żądać od kuriera...

Artykuł Prawdy i mity o otwieraniu przesyłek przy kurierze pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
 W czasach kiedy coraz więcej przedmiotów trafia do naszych domów przywiezionych przez kuriera, warto wiedzieć jak należy się zachować w momencie odbioru przesyłki. Zwłaszcza, jeśli jej zawartość ma wysoką wartość lub zachodzi podejrzenie uszkodzenia przesyłki. Czy możemy żądać od kuriera okazania zawartości paczki przed jej odbiorem? Czy możemy zmusić kuriera, by asystował przy oględzinach? Sprawdźmy to!

W momencie przekazywania przesyłki przez kuriera adresatowi, zwykle dochodzi do konfliktu interesów. Nabywca chciałby dokładnie sprawdzić zawartość przesyłki – czy towar zgodny jest z zamówieniem, czy nie jest uszkodzony i działa właściwie. Jeśli przyniesionym przez kuriera przedmiotem jest np. młotek – nie ma kłopotu. Ale jeśli w paczce był komputer lub telewizor, ich dokładne sprawdzenie może zająć kilkanaście lub kilkadziesiąt minut. A na taką stratę czasu żaden kurier nie może sobie pozwolić. Kto ma rację w takim konflikcie interesów? Niestety dla odbiorcy, kurier.

Przede wszystkim warto wiedzieć, że zgodnie z artykułem nr 74 ustawy Prawo przewozowe odbiorca nie może otwierać przesyłki bez uprzedniego podpisania dokumentu odbioru. Do tego czasu odpowiedzialność za przesyłkę spoczywa na kurierze, dlatego nie można jej ani otwierać, ani w inny sposób sprawdzić jej zawartości. Dopiero po podpisaniu dokumentów i uregulowaniu ewentualnej należności kurier udostępni przesyłkę odbiorcy. Jednak, co bardzo ważne, nie ma obowiązku asystowania przy sprawdzeniu jej zawartości. Może to zrobić z uprzejmości, ale żądać od niego tego odbiorca nie może.

Jeśli w otrzymanej przesyłce odbiorca znajdzie wady produkcyjne – nie dotyczą one firmy kurierskiej i nabywca powinien się zgłosić do sprzedawcy. Jeśli jednak przesyłka została uszkodzona w czasie transportu, ten fakt trzeba zgłosić firmie przewozowej poprzez złożenie reklamacji. Ewentualne wyjście kuriera przed stwierdzeniem uszkodzenia przesyłki, nie ma żadnego znaczenia dla postępowania reklamacyjnego.

Inaczej wygląda procedura jeśli przesyłka kurierska nosi wyraźne ślady uszkodzenia opakowania. W takiej sytuacji prawo przewozowe mówi, że można otworzyć paczkę bez konieczności podpisania dokumentów odbioru, ale zamiast tego trzeba podpisać protokół otwarcia przesyłki. Jeśli zawartość przesyłki rzeczywiście będzie uszkodzona, adresat nie musi jej odbierać. Jeśli jednak uszkodzona nie będzie, odbiorca będzie musiał uiścić u kuriera opłatę określoną w taryfie.

Do takich sytuacji jednak dochodzi bardzo rzadko. Praktyka pokazuje, że najczęściej przesyłki noszące ślady uszkodzenia opakowania otwierane są w obecności kurierów i po stwierdzeniu uszkodzenia zawartości przesyłki, spisywany jest protokół szkody, będący podstawą do dochodzenia odszkodowania od firmy kurierskiej. Jeśli kurier nie ma go przy sobie, nawet po kilku dniach można wypełnić odpowiedni druk w siedzibie firmy kurierskiej.

Wydaje się, że przepisy prawa w dogodniejszej sytuacji stawiają kurierów niż odbiorców przesyłek, ale musimy pamiętać, że firmy kurierskie są jedynie dostarczycielami przedmiotów, nie ich sprzedawcami. Za znaczą część ujawnionych w procesie używania wad towarów nie odpowiada kurier, tylko producent lub sprzedawca.

 

 

Artykuł Prawdy i mity o otwieraniu przesyłek przy kurierze pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
https://r2rc.pl/2020/05/07/prawdy-i-mity-o-otwieraniu-przesylek-przy-kurierze/feed/ 0
Szybko, szybciej kurierowi się spieszy https://r2rc.pl/2020/05/01/szybko-szybciej-kurierowi-sie-spieszy/ https://r2rc.pl/2020/05/01/szybko-szybciej-kurierowi-sie-spieszy/#respond Fri, 01 May 2020 14:13:23 +0000 https://r2rc.pl/2020/05/15/szybko-szybciej-kurierowi-sie-spieszy/ Niemal każdy sprzedawca dostarczający swoje towary odbiorcom przy użyciu firmy kurierskiej radzi, by wysłany towar dokładnie obejrzeć w obecności kuriera. Chodzi o to, by adresat upewnił się, że otrzymał dokładnie to, co zamówił oraz że jego towar nie został zniszczony...

Artykuł Szybko, szybciej kurierowi się spieszy pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
Niemal każdy sprzedawca dostarczający swoje towary odbiorcom przy użyciu firmy kurierskiej radzi, by wysłany towar dokładnie obejrzeć w obecności kuriera. Chodzi o to, by adresat upewnił się, że otrzymał dokładnie to, co zamówił oraz że jego towar nie został zniszczony lub uszkodzony w czasie transportu. Jednak zarówno jedno, jak i drugie często jest niemożliwe, bo kurier odmawia zaczekania choćby chwilę, twierdząc, że się spieszy. Takie sytuacje stają się coraz bardziej nagminne. Gdzie i dlaczego kurierzy wciąż się tak spieszą? Odpowiedzi na te pytania są bardzo proste.

Więcej kurierów

Zauważmy na początek, że rynek kurierski w Polsce nieustannie się kurczy. Firm z roku na rok przybywa, a to oznacza, że każda z nich ma coraz mniejszą część przesyłkowego tortu do zagospodarowania. Czasy kiedy do jednej lokalizacji – biurowca, urzędu czy bloku mieszkalnego – podjeżdżał jeden kurier z kilkoma przesyłkami odeszły do niebytu i raczej nieprędko wrócą. Dziś kurierzy dostarczają po jednej, góra dwie przesyłki do danej lokalizacji i jadą dalej. A dojazd do każdego adresu – to kolejne „stracone” minuty. Do rozwiezienia tej samej ilości paczek co kiedyś potrzebują zatem zdecydowanie więcej czasu.

 Więcej paczek

Ale i paczek przybywa. Coraz więcej rodaków korzysta z zakupów on-line, coraz więcej firm decyduje się na wysłanie np. dokumentów nie tradycyjną pocztą, a właśnie przez kuriera. To efekt polityki firm kurierskich, które oferują ciągle nowe rozwiązania, nowe usługi i korzystne ceny za nie. Firmy się cieszą z rosnącego zainteresowania klientów i większych obrotów, kurierzy także, bo mogą więcej zarobić, problemem pozostaje jednak czas. Bo skoro przesyłek jest więcej, a adresy są rozproszone po całym rewirze kuriera, trzeba jeszcze więcej czasu na ich rozwiezienie. A dzień pracy, przynajmniej teoretycznie, ciągle ma 8 godzin.

Mniej pieniędzy

Większa konkurencja na rynku firm kurierskich wymusza na nich coraz bardziej restrykcyjną politykę finansową w stosunku do swoich pracowników. Mówiąc wprost – płace w tej branży nie rosną, a raczej maleją. Kiedyś bywało, że za dostarczenie jednej paczki kurier dostawał około 5 złotych, dziś zdarza się, że dostaje 2 złote. I jest to kwota narzucona odgórnie, niezależnie od rzeczywistych kosztów dostarczenia przesyłki. W tej sytuacji, by zarobić tyle ile kiedyś, kurier musi dostarczyć więcej paczek w tym samym czasie. Każdy korek, każda awaria auta, każdy pomylony adres, każdy odbiorca, którego nie ma w domu, choć miał być, sprawiają, że kurier traci cenny czas. Nie dostarcza paczek, więc nie zarabia.

 Pośpiech wymuszony realiami

Mając więcej przesyłek do rozwiezienia przy znacznym rozrzedzeniu adresu, chcąc równocześnie godziwie na tej pracy zarobić – kurierzy po prostu muszą się spieszyć. A pośpiech prawie zawsze oznacza stres i nerwy, którym czasem dają upust przy odbiorcach. Są niegrzeczni, opryskliwi, popędzają ich, nie chcą odpowiadać na pytania, odmawiają czekania na sprawdzenie zawartości paczki. Zdarza się nawet, że dzwonią do adresatów z żądaniem odebrania paczki przed biurem czy domem na ulicy, nie chcąc tracić czasu na szukanie konkretnego lokalu. To zachowanie niedopuszczalne, podobne jak arogancja kurierów, ale z drugiej strony, konieczne z punktu widzenia samego kuriera. Każdy chce przecież godziwie zarobić. Warto o tym pamiętać przy najbliższym kontakcie z kurierem.

Artykuł Szybko, szybciej kurierowi się spieszy pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
https://r2rc.pl/2020/05/01/szybko-szybciej-kurierowi-sie-spieszy/feed/ 0
Przesyłka dostarczona w dniu zamówienia https://r2rc.pl/2020/05/01/przesylka-dostarczona-w-dniu-zamowienia/ https://r2rc.pl/2020/05/01/przesylka-dostarczona-w-dniu-zamowienia/#respond Fri, 01 May 2020 10:09:42 +0000 https://r2rc.pl/2020/05/15/przesylka-dostarczona-w-dniu-zamowienia/ Klienci firm kurierskich, nie tylko w Polsce, przywykli już do standardu, jakim stało się dostarczanie przesyłek klientom następnego dnia po zamówieniu usługi przez nadawcę. Przez całe lata wydawało się, że szybciej przesyłki dostarczyć się po prostu nie da, co zdawało...

Artykuł Przesyłka dostarczona w dniu zamówienia pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
Klienci firm kurierskich, nie tylko w Polsce, przywykli już do standardu, jakim stało się dostarczanie przesyłek klientom następnego dnia po zamówieniu usługi przez nadawcę. Przez całe lata wydawało się, że szybciej przesyłki dostarczyć się po prostu nie da, co zdawało się satysfakcjonować zarówno nadawców, odbiorców, jak i same firmy przewozowe. Tymczasem okazuje się, że się da. Poznajcie usługę Same Day Delivery.

Czy to możliwe?

Jak sama nazwa wskazuje, usługa Same Day Delivery oznacza dostarczenie przesyłki tego samego dnia, w którym nastąpiło jej nadanie. Korzystają już niej klienci państw, w których rynek przewozów kurierskich jest najbardziej rozwinięty i konkurencyjny (USA, Wielka Brytania). Oczywiście, usługa nie jest realizowana na terenie całych państw, bo jest to po prostu niewykonalne technicznie. Doskonale sprawdza się za to w większych miastach, tam zresztą jest największe na nią zapotrzebowanie. Po usługę Same Day Delivery sięgają zarówno firmy nowe, które szukają dla siebie niszy rynkowej, jak i te chcące wyprzedzić konkurencję i zdobyć przewagę w rynku. Wprowadzenie usługi Same Day Delivery wymusił także dynamiczny rozwój handlu on-line. Jak wiadomo, w sieci niemal wszystko jest „na już”, dostępne od ręki, natychmiast gotowe do użycia. A skoro tak to klienci e-sklepów coraz częściej domagają się także błyskawicznej realizacji zakupów, łącznie z dostarczeniem ich do domu jeszcze tego samego dnia. I trudno się dziwić, że rozwiązanie to cieszy się ogromnym zainteresowaniem.

W Polsce jeszcze nie

Nie wszędzie jednak rynek przewozów kurierskich jest na tyle rozwinięty, by wprowadzenie usługi Same Day Delivery było możliwe już teraz. Na pewno nie należy do nich Polska. Bardzo konkurencyjny rynek krajowy nie pozwolił do tej pory żadnemu graczowi na zdobycie takiej przewagi nad konkurencją, by mógł przejąć i zdominować rynek usług e-commerce. Pierwszym krokiem do tego może być właśnie wprowadzenie usługi Same Day Delivery.

Więcej mniejszych magazynów

Podstawowym wymogiem do realizowania usługi Same Day Delivery jest posiadanie rozbudowanej sieci magazynów w największych miastach. Nie muszą, a nawet nie powinny być to molochy, chodzi raczej o mniejsze powierzchnie, za to regularnie rozproszone po terenie całego kraju. Tak, by transport wybranego towaru do miejsca odbioru był możliwie najkrótszy. W Polsce w tej chwili żadna z firm kurierskich nie dysponuje takim zapleczem w skali całego kraju. Nie brakuje jednak operatorów mogących świadczyć taką usługę lokalnie, np. na terenie tylko wybranego miasta czy regionu.

Rodzimi eksperci są jednak przekonani, że prędzej czy później usługa Same Day Delivery będzie świadczona także na terenie całego naszego kraju, a raczej we wszystkich dużych polskich miastach . To po prostu przyszłość branży przesyłek kurierskich i firmy świadczące usługi przewozowe, chcą czy nie chcą, muszą się do tego przygotować. W przeciwnym razie grozi im pozostanie w tyle za konkurencją, która jak wiadomo, nie śpi.

Artykuł Przesyłka dostarczona w dniu zamówienia pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
https://r2rc.pl/2020/05/01/przesylka-dostarczona-w-dniu-zamowienia/feed/ 0
Ginące palety jak rozwiązać problem? https://r2rc.pl/2020/04/29/ginace-palety-jak-rozwiazac-problem/ https://r2rc.pl/2020/04/29/ginace-palety-jak-rozwiazac-problem/#respond Wed, 29 Apr 2020 09:31:58 +0000 https://r2rc.pl/2020/05/15/ginace-palety-jak-rozwiazac-problem/ Wysyłasz towar do klienta, jedzie przepisowo, na paletach. Auto wraca bez towaru, ale i bez palet, bo albo odbiorca nie miał gdzie umieścić towaru i „skorzystał” z Twoich palet, albo kierowca o nich „zapomniał”. To powszechny problem w większości mniejszych...

Artykuł Ginące palety jak rozwiązać problem? pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
Wysyłasz towar do klienta, jedzie przepisowo, na paletach. Auto wraca bez towaru, ale i bez palet, bo albo odbiorca nie miał gdzie umieścić towaru i „skorzystał” z Twoich palet, albo kierowca o nich „zapomniał”. To powszechny problem w większości mniejszych firm transportowych w Polsce, ale także poza granicami naszego kraju. Dodajmy, problem kosztowny, bo brakujące palety trzeba uzupełniać. Jak przeciwdziałać podobnym sytuacjom?

Zalety i korzyści

Trudno dziś sobie wyobrazić transport towarów bez użycia palet. Te drewniane platformy są najpowszechniejszym dziś sposobem przewozu ciężkich i dużych materiałów. Obowiązkowo muszą się na nich znaleźć wszystkie towary, których ciężar przekracza 30 kilogramów. By łatwiej było nimi zarządzać i bardziej efektownie wykorzystywać, dokonano standaryzacji tych nośników. Tak zwane Euro-palety, najczęściej wykorzystywane w transporcie, mają takie same rozmiary (1200 x 800 x 144 mm) oraz zbliżoną wytrzymałość. To znacznie ułatwia pracę logistykom firm, którzy efektywniej mogą zaplanować rodzaj transportu czy kwestie magazynowania. To z kolei oznacza oszczędności czasu i pieniędzy.

Problem i kłopoty

Ale palety same mogą stać się przedmiotem sporych problemów logistycznych. Dochodzi do nich wówczas kiedy nadawcy towaru wysłanego na tych konstrukcjach, nie udaje się ich odzyskać od odbiorcy. A tak dzieje się bardzo często. Odbiorcy bardzo chętnie „pożyczają” palety, tłumacząc, że wszystkie własne platformy mają w użyciu. Obiecują oddać je „przy okazji”, do czego jednak rzadko dochodzi. A jeśli już dochodzi, do nadawcy trafiają często nośniki zupełnie inne, zużyte lub wręcz podrabiane, nie mające nic wspólnego ze standaryzowaną euro-paletą. Z kolei wysyłanie pustego auta po palety nie ma uzasadnienia ekonomicznego.

Jak rozwiązać problem?

Te problemy najczęściej dotykają firmy małe lub mające bardzo wielu kontrahentów i zmuszone do częstego wysyłania towaru na paletach w różne miejsca. Nie mogą sobie one przecież pozwolić na niedostępność obowiązkowych nośników towarów. Musiałby wówczas wysyłać towary bez palet, co stwarzałoby niebezpieczeństwo w ruchu drogowym i łamanie przepisów albo prowadziłoby do albo opóźnień w wysyłce towarów. By uniknąć takich sytuacji każda firma powinna wprowadzić system ewidencji palet, tak by było wiadomo iloma platformami firma dysponuje, gdzie w danej chwili jest każda platforma, kiedy i jak wróci do bazy, itd. Warto także nałożyć na kierowców i przede wszystkim odbiorców towarów obowiązek rozliczania się z palet. Z kolei by uniknąć sytuacji, że otrzymujemy nośniki zużyte i niestandaryzowane – możemy oznakować nasze palety symbolem firmy i adresem. Wtedy nie będzie już wątpliwości do kogo należą nośniki.

Artykuł Ginące palety jak rozwiązać problem? pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
https://r2rc.pl/2020/04/29/ginace-palety-jak-rozwiazac-problem/feed/ 0
Alkohol jako przesyłka https://r2rc.pl/2020/04/29/alkohol-jako-przesylka/ https://r2rc.pl/2020/04/29/alkohol-jako-przesylka/#respond Wed, 29 Apr 2020 09:26:03 +0000 https://r2rc.pl/2020/05/15/alkohol-jako-przesylka/ W czasach, w których znaczna część rodaków przebywa na emigracji, kwestia możliwości wysyłania alkoholu z Polski i do Polski, staje się usługą co najmniej pożądaną przez wiele osób. Czy jest zatem taka możliwość? Ile i jakiego alkoholu można wysłać? Oto...

Artykuł Alkohol jako przesyłka pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
W czasach, w których znaczna część rodaków przebywa na emigracji, kwestia możliwości wysyłania alkoholu z Polski i do Polski, staje się usługą co najmniej pożądaną przez wiele osób. Czy jest zatem taka możliwość? Ile i jakiego alkoholu można wysłać? Oto odpowiedzi na najważniejsze pytania.

Prawo Unii Europejskiej dopuszcza możliwość przesyłania przesyłek zawierających alkohol między niemal wszystkimi państwami członkowskimi. Wyłączone z tego obrotu są jedynie Finlandia i Szwecja oraz państwa nie należące do obszaru celnego UE. Zatem nie ma przeszkód prawnych, by przesłać alkohol z Polski do Irlandii czy z Wielkiej Brytanii do Polski.

Mimo to, większość firm kurierskich nie podejmuje się przewożenia alkoholu i umieszcza go na listach towarów, których przewóz jest zabroniony. Taka sytuacja oczywiście stwarza niszę usługową, która szybko się wypełnia. I tak było w tym przypadku – od 2009 roku możliwość transportu alkoholu wprowadziła firma UPS. Za jej pośrednictwem można wysłać trunki, w których zawartość alkoholu nie przekracza 70%. Ponadto muszą być przechowywane w zbiornikach nie większych nie 5 litrów i nie wolno przewozić ich w paczkach zawierających inne produkty. Jeśli nadawca ma kłopot z odpowiednim zabezpieczeniem butelek przed stłuczeniem, może zakupić w UPS specjalne, certyfikowane opakowania na szkło o standardowej pojemności 75cl.

Do obowiązków nadawcy przesyłki zawierającej alkohol należy wyraźne jej oznaczenie. Informację taką powinna zawierać zarówno etykieta wysyłkowa, jak i list przewozowy. W związku z faktem, że produkty alkoholowe podlegają akcyzie nadawca musi także zadbać o to, by towar był oznaczony odpowiednimi znakami skarbowymi oraz miał wymaganą przez prawo dokumentację. Chodzi zwłaszcza o Administracyjny Dokument Towarzyszący lub Uproszczony Dokument Towarzyszący, w zależności czy przesyłany alkohol podlega zawieszeniu podatku akcyzowego czy ma opłaconą akcyzę. Formularze obu dokumentów można znaleźć na stronie internetowej UPS.

Na koniec warto zaznaczyć, że zgodnie z prawem firma kurierska przewożąca alkohol może go przekazać jedynie odbiorcy pełnoletniemu.

Artykuł Alkohol jako przesyłka pochodzi z serwisu Przesyłki kurierskie - transport i logistyka.

]]>
https://r2rc.pl/2020/04/29/alkohol-jako-przesylka/feed/ 0